Tej NDW z powodu dużych upałów nie miałam ochoty chodzić 2-3 godziny z olejem na włosach. Dlatego postanowiłam wykorzystać maskę Isana Professional, Oil Care, Effektiv - Kur (Kuracja do włosów z olejkiem arganowym). Polubiłam ją od samego początku, ponieważ bardzo dobrze się sprawdzała na moich kręconych włosach. Niestety czasami puszyła mi włosy. Być może było to spowodowane zbyt dużą ilością nakładaną na włosy.
Maskę nałożyłam na ok. 30 minut, następnie zmyłam szamponem Alterry Granat i aloes. Na osuszone ręcznikiem włosy nałożyłam ostatek maski Biovax z proteinami mlecznymi. Po 20 minutach spłukałam i nałożyłam odżywkę b/s Naturia z miodem i cytryną aby lepiej było je rozczesać. Gdy włosy trochę podeschły sporządziłam mgiełkę mieszając ze sobą wodę, olejek Alterra i odżywkę b/s, zrosiłam nią włosy i rozczesałam.
Włosy po wyschnięciu były naprawdę dobrze nawilżone i dociążone, nie puszyły się praktycznie wcale, dobrze się układały i nabrały blasku.
Następnego dnia rano również spryskałam włosy tę samą mgiełką i po kilku minutach rozczesałam. Przed stylizacją prezentowały się tak:
Następnie wklepałam w końcówki serum do włosów z olejkiem arganowym Bioelixire. Na włosy od ucha w dół nałożyłam niewielką ilość odżywki oraz żelu do włosów Artiste. Po stylizacji wyglądały tak:
Myślę, że połaczenie Kuracji Isany z maską Biovaxa to strzał w 10. Obie maski dobrze sprawują się na moich włosach solo, ale połączone robią z moimi włosami coś niesamowitego. :)
PS. postaram się dzisiaj lub jutro dodać jakąś notkę, ponieważ ostatnio znajduję czas tylko na napisanie notki z NDW. :D
Pozdrawiam,
Anett. :)